Interpelacja nr 396
do ministra infrastruktury
w sprawie opłat za badania techniczne pojazdów i niesprawiedliwych kar dla diagnostów samochodowych
Zgłaszający: Henryk Szopiński
Data wpływu: 28-12-2023
W związku z przesłanym apelem Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Komunikacji RP Oddział w Krośnie pragnę przedstawić problem z jakim borykają się diagności nie tylko w Krośnie czy powiecie złotowskim, ale według doniesień medialnych również w całym kraju.
Sytuacja na stacjach diagnostycznych jest coraz trudniejsza. Właściciele i pracownicy stacji muszą się zmierzyć z wieloma problemami, które utrudniają im prowadzenie działalności i zapewnienie wysokiej jakości badań technicznych pojazdów.
Jednym z głównych problemów jest niezmieniająca się od prawie 20 lat opłata za badanie techniczne pojazdów. Według Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów (PISKP) koszt wykonania badania technicznego wynosi średnio 120 zł, co oznacza, że stacje tracą na każdym badaniu około 20 zł. Taka stawka nie pokrywa kosztów wykonania badania, które stale rosną w związku z inflacją, podwyżkami cen energii, paliwa, części i sprzętu, a także opłatami za certyfikaty i szkolenia. U progu 2022 roku zamknięto aż 152 stacje diagnostyczne, niestety w 2023 r. również nie wygląda to zbyt optymistycznie. W efekcie stacje kontroli pojazdów balansują na progu rentowności albo już są deficytowe i przedsiębiorcy zamykają swoje firmy, nie widząc też przyszłości dla zawodu diagnosty. Według danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy informacji kredytowych BIK przeterminowane zobowiązania stacji kontroli pojazdów wzrosły we wrześniu o niemal 170 proc. Niezmieniająca się opłata od prawie 2 dekad za badanie techniczne nie tylko wpływa na sytuację finansową stacji, ale także na jakość i bezpieczeństwo badań. Stacje nie mają środków na inwestycje w nowoczesny sprzęt i oprogramowanie, które umożliwiłyby sprawdzanie nowych systemów i funkcji pojazdów.
W związku z tym właściciele i pracownicy stacji diagnostycznych domagają się podwyższenia opłaty za badanie techniczne do poziomu, który uwzględniałby koszt jego wykonania.
Kolejnym ważnym problemem są również przepisy, które dotyczą absurdalnego karania diagnostów samochodowych. Według opinii diagnostów przepisy, dotyczące przede wszystkim cofnięcia uprawnień za drobne wykroczenia na okres 5 lat, są zbyt restrykcyjne i wymagają natychmiastowych zmian i regulacji.
Wsparcia i zrozumienia szukali już właściciele i pracownicy stacji diagnostycznych wielokrotnie, przykładem były protesty i strajki. W czerwcu 2023 roku na co najmniej stu stacjach w całej Polsce nie było można wykonać badania okresowego auta. W październiku 2022 roku diagności z Warszawy i okolic zorganizowali manifestację pod Ministerstwem Infrastruktury, domagając się spotkania z ministrem i przedstawienia swoich postulatów. Wcześniej, we wrześniu 2020 roku, protest i strajk objął cały kraj.
Według przytoczonych powyżej problemów właścicieli stacji diagnostycznych, które chylą się ku upadkowi, kieruję pytania.
- Czy były prowadzone jakiekolwiek prace legislacyjne mające urealnić cenniki stacji diagnostycznych? Jeżeli tak, to jakie?
- Czy znalazły się już rozwiązania mogące rozwiązać powyższe problemy stacji diagnostycznych?
Przytoczona sytuacja ma niewątpliwie wpływ na stan i bezpieczeństwo pojazdów na polskich drogach.
Henryk Szopiński
Poseł na Sejm RP
żródło - www.sejm.gov.pl